www.rowersachs.fora.pl

wiejas

Dzięki. Supcio.

stan2300

halo Wiejas ,z tego by sie wcale nie zsiadało ,ja ujeżdżam taki rower od 2000roku a kilometrów zrobiłem okolo 50tys zajezdzilem dwa silniki poprostu nagar ktory urwał sie chyba z kolektora wydechowego wyszorował mi bruzde w cylindrze o serokosci 3mm i glebokosci jakieś 0,3mm ,silnik zapalał ciągnął tyle ze nie trzymał wolnych obrotów a ze miałem drugi blok to przełożylem wszystko i hula dalej i jezdze bez przerwy zimowej na okrągło

wiejas

Wiesz Stan......nie zawsze można.

wiejas

Nie mogę tutaj wrzucać zdjęć mojego roweru oraz zdjęć z wycieczek ale korzystam z face z Buka. Jak ktoś chce popatrzeć to zapraszam. Mój wynalazek spalinowo elektryczny sobie bardzo chwalę i super mi się na tym jeździ. Myślę nad wykonaniem trójkołówki w takim stylu.

wiejas

LudzieEeee.....robta co bo smutno jak w grobowcu. Ja zbieram części do trico.

szekla

No na pewno coś się dzieje !!!
Przygotowanie do zakończenia sezonu albo przekładka na opony zimowe.

wiejas

A skąd Ty zimę w tym kraju weźmiesz!!!!! Trzy dni śniegu parę dni błota i po zimie. Nie rób scen.

szekla

Też jestem za tą opcją pogodową -ale licho nie śpi !!!

muzior

Moja żona wczoraj zakończyła oficjalnie sezon rowerowy w tym roku. Na nieszczęście albo szczęście tylko lekkim przeziębieniem. Dziś pucowanko, spuszczenie reszty paliwka, wyczyszczenie gaźnika po sezonie i odprowadzenie na zimowy odpoczynek. Od przyszłego tygodnia zapowiadają już stopniowe ochłodzenie, deszcze więc szkoda zdrowia i sprzętu. Byle do wiosny panowie Wink

wiejas

Byle do wiosny.

stan2300

a chwalcie sie ile km machneliście w tym roku
ile kapci było ,kto musiał rozbierać silnik i jakie niespodzianki wa wyskakiwały

wiejas

Ja jeszcze sezonu nie zamknąłem. Mam tylko 1500 km na koncie. Jak na razie spokój z maszyną.

kowalny

Sezon rozpocząłem w maju, zakończyłem we wrześniu. Nakręciłem ok. 300 km dolewając tylko paliwo. Żadnych technicznych niespodzianek nie było. Ot i cała historyja.

stan2300

to znaczy że nasze antyki nam służą,ja rozbierałem silniczek bo podejrzewałem że okladki sprzęgła mogą już sie kończyc po 10tys km i miałem racje brzegami szczęki już swieciły metalem i wiecie co nakleiłem ,korek i jak narazie zdaje egzamin

wiejas

Służą Stan2300. Oby tak dalej.