www.rowersachs.fora.pl

muzior

Panowie, jaką polecacie kupić ? Chodzi mi głównie o rozmiar aby ewentualnie od czasu do czasu można przeczyścić gaźniczek lub inną rzecz bez specjalnego rozkręcania na części pierwsze. Czy takie używki do 100 paru zł na OLX dadzą radę ?

stan2300

zamontuj dobry filtr paliwa i nie bedziesz mial problemu z gaznikiem ,jesli gaznik jest czysty i pracuje czesto to nie ma mozliwosci zżelowania sie oleju i pracuje bezawaryjnie ,polecam jesli zbyt czesto nie uzywasz roweru odpalic silnik od czasu do czasu

muzior

Rozumiem, oczywiście masz rację Stan. No ale kiedyś przychodzi ta chwila, przynajmniej raz na sezon (przed lub po) że wyczyszczenie gaźniczka ma sens i wówczas wanienka się przydaje. Poza tym można w niej umyć także inne rzeczy, niemotoryzacyjne, dlatego pytam Wink

stan2300

ja uzywam rowerka przez caly rok wiec nie zachodzi potrzeba zabawy w czyszczenie gaznika

muzior

Ok, rozumiem że nie używasz tego wynalazku. Tak więc poproszę jeszcze o podpowiedź kogoś kto zakupił i używa Wink

arydlews

Cześć
ja mam taką i daje radę
[link widoczny dla zalogowanych]
gaźniczek wkładam jedną stroną/boczkiem 10 minut a potem przekładam na drugą stronę/boczek
Jednak generalnie to i tak jeśli Ci się dysza zapcha to trzeba będzie rozkręcać i czyścić manualnie więc sens kupowania specjalnie do roweru średni .... ja po wielokrotnych myciach na koniec oddałem do Jopaska na czyszczenie i dopiero wtedy czyszczenie pomogło.
Jednak jeśli masz coś zardzewiałego (części od roweru, elementy silnika) to pomagało w odrdzewieniu.

muzior

Dzięki kolego! o to mi chodziło Smile

Jeszcze zapytam czy mieści Ci się w niej cały gaźnik ? bo to tylko pół litra pojemności. Może przyczyną niedomywania jest jednak niekompletne zanurzenie gaźnika w wanience że musisz obracać stronami ? Napisz jeszcze jaki płyn do niej stosujesz ?

arydlews

Na długość się mieści gorzej z głębokością stąd go muszę obracać dwa razy aby umyć całego. Co do płynów to rożne rzeczy co w łapy wpadnie w zależności od potrzeb nawet w odrdzewiacza myłem albo mikstury benzyna ekstrakcyjna+odrdzewiacz itp.kiedys to nawet był jakiś wątek ze biały nalot to zwapnienia wiec uzylem octu

Jopasek

Osobiście uważam (po zagłębieniu się w tematyce myjek) że wszystkie te myjki co są na allegro nawet do 300zł to nadają się do czyszczenia z kurzu Smile

Ja używam myjki i bardzo sobie chwalę ale cena była 4 albo 5x wyższa ....

muzior

Ok, dziękuję koledzy Smile

arydlews

Jeśli chodzi o moc myjki to pozwala ona skrócic czas mycia jednak jak się potrzyma dłużej daną część to powinno domyć tak jak w mocniejszej (droższej) o której napisał Jopasek.
A nie ma co pchać się w używane myjki bo to baaaardzo awaryjny sprzęt.

rowerrower

Jopasek

Czytałem o tym bardzo dużo i niestety czas to nie wszystko... Moc jest najważniejsza bo ultradźwięki nie będą miały siły oczyścić "nagaru" maślanego Smile

arydlews

Ja miałem dwie o mocy 30 i 50 i różnicy nie widziałem tylko w czasie. Jednak nie wiem jak ma się to do mocniejszych.

Jopasek

Ja mam 4x mocniejszą ale poza mocą liczą się jeszcze ultradźwięki i ich częstotliwość...