www.rowersachs.fora.pl

andrzej_m3

Witam Kolegów !
Przygotowując pojazd do uruchomienia natknąłem się na problemik w temacie zasilania silnika w paliwo.Nie znam historii mojego pojazdu ale osady w komorze pływakowej gaźnika i w siteczku pod dyszą potraktowałem
jako objawy normalnej eksploatacji zwłaszcza,że w instalacji nie było filtra paliwa.Problemik wyszedł po zdjęciu zbiornika paliwa i wcześniej przy rozbiórce gaźnika.W gaźniku na membranie i na dyszy w okolicach otworów zaobserwowałem malutkie grudki czegoś co wygląda jak asfalt.Prawdopodobnie to wytrąciło się z paliwa lub z oleju.To udało się wyczyścić.Z wężyka paliwa po przepchaniu go też usunąłem dosyć dużo tego typu osadów które były poprzyklejane do wewnętrznych ścianek wężyka.Zbiornik przepłukałem kilkakrotnie ciepłą wodą (ok 60 stopni) z dużym dodatkiem detergentu do mycia naczyń - też wylałem pewną ilość asfaltowych osadów ale mam wrażenie ,że to jednak nie wszystko.Kranik nie puszcza w pozycji rezerwa a w pozycji normalnej z kranika kapie tak średnio.Mam wrażenie ,że kranik jest zapchany - próba przedmuchania nie daje efektu.Obawiam się użycia do dalszego płukania wrzątku ( nie wiem czy plastykowy zbiornik to wytrzyma) i jednocześnie obawiam się , że gdybym zdemontował kranik miałbym później kłopoty ze szczelnością (montaż fabryczny).
Może ktoś z kolegów natknął się na podobny problem i udało mu się to rozwiązać.

arydlews

Kranik się łatwo rozbiera i nic nie cieknie po złożeniu. Tam jest sitko i pewnie jest zatkane.
Przewody paliwowe wymień na nowe koszt niewielki w każdym motoryzacyjnym dostaniesz.
Bak wypłukać karcherem
Po tym wszystkim gaźniczek do czyszczenia
Zainwestuj w dodatkowy filtr papierowy pomiędzy kranikiem a gaźnikiem.
Powinno pomóc.

Jopasek · Wysłany: Wto 0:19, 01 Mar 2016 Temat postu:

Chyba wszystko przekazane w tym temacie Smile

stan2300 · Wysłany: Wto 21:14, 01 Mar 2016 Temat postu:

ta plastykowa nakretka przy kraniku gdzie masz zaznaczone otwarte i rezerwa możesz odkrecic wyjdzie ci pokretlo i sprezyna w srodku siedzi guma z trzema otworami możesz ją wyjac i w tej części kranika co siedzi w zbiornku będziesz miał pelno osadu musisz go usunąć i wtedy spruboj go przedmuchać powinno pomoc ,kranika ze zbiornika nie wyciągaj