www.rowersachs.fora.pl

maciej.barzowski@web.de

Witam,
czy mógłby ktoś pomóc bo mam kolejny problem.
Tylko teraz coś dziwnego się zdarzyło. Od razu po odpalleniu silnika w moim saxonette jak zwykle zaczął on się wyrywać do przodu, więc do trzymam na hamulcu ręcznym żeby mi nie odjechał- zawsze tak robiłem i było ok, jednak teraz słychać było jakieś stuki zgrzyty, jakby w łożyskach były "kwadratowe kulki". No i miał problem z ruszeniem gdy to coś przeskakiwało i stukało... Powoli dawałem gazu i jakoś ruszyłem, ale te dziwne dzwięki tak czy tak było słychać do momentu rozpędzenia go. Zrobił tak 3-4 razy podczas ruszania jak się rozpędził to było już ok. Na początku myślałem że to okładziny sprzęgła. Teraz z tego co poczytałem na forum to bardziej na zapadki bym obstawiał.
Tak myślę czy to może być spowodowane tym że stał nieużywany 4 dni na dworzu? Nie wiem już co myśleć bo po wczorajszej rundzie około 8km i dzisiaj 6km jest już ok.
Okazyjnie go kupiłem ale już widzę że trzeba będzie trochę zainwestować jednak, nie ma nic za darmo...

marek123499

Wyrywa do przodu - sprawdz na wolniejszych obrotach , regulację masz przy dzwigni gazu przy gażniczku . Podejrzewam że ma za wysokie obroty . Na wolnych obrotach rowerek powinien stać spokojnie a nie szarpać . Jak ruszasz daj z pedała ze trzy obroty i zobacz czy nie jest lepiej . Moj stał całą zimę w zimnym garażu i nie daje takich objawów . Pozdrawiam !

kowalny

Na wszelki wypadek sprawdź czy wibroamortyzator jest cały. Roboty przy tym niewiele.