|
www.rowersachs.fora.pl O rowerach z silnikiem Sachs
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ringo51
Dołączył: 10 Cze 2010
Posty: 2589
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wlkp.
|
Wysłany: Śro 0:08, 08 Gru 2010 Temat postu: SPARTA RABBIT, HERCULES LUXONETTE |
|
|
Czytającym ten temat może się on wydawać bez sensu, a to dlatego, że admin usunął kilka poprzednich, istotnych dla jasności tematu postów. To co pozostało nie oddaje istoty tematu.
Kolego kolusvw.
Bardzo chętnie kupimy oferowane pojazdy, ale przed zakupem małe pytanko. Czy to co oferujesz tutaj jest tak samo przyozdobione jak pojazdy, które kupiliśmy na Allegro i czasem po za. Wiesz pogoń za pieniądzem nie zawsze się opłaca. Czy nie lepiej spać spokojnie. Każdy chce sprzedać jak najkorzystniej, ale są pewne granice. Chętnie kupiłbym rabbita ale za realna cenę.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez ringo51 dnia Czw 0:40, 18 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
podmiejski
Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:25, 08 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
A ja zapytam inaczej: czy dajesz jakąś gwarancję?
Nikt nikomu tu nic nie zarzuca - ale trzech co tu kupiło twoje rowery - tyle o nich tu napisało o problemach z nimi na Forum....
Potencjalnym kupującym przypominam: są okazje dla obu stron albo - dla jednej...
Przy okazji: Rabbit z silnikiem 199? To chyba jakaś hybryda?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez podmiejski dnia Śro 0:29, 08 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kolusvw
Dołączył: 14 Paź 2010
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:28, 08 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Gwarancja jest jak się kupuje nowy rower w sklepie a nie używany, opisałem to co zauważyłem i usłyszałem, jutro jeszcze raz sprawdzę ale widziałem końcówkę nr silnika 199.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ringo51
Dołączył: 10 Cze 2010
Posty: 2589
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wlkp.
|
Wysłany: Śro 3:07, 08 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Faktycznie kupujesz coś w solidniej firmie i masz gwarancję. A my kupiliśmy na Allegro i u Ciebie rowery opisane jako idealne, które okazały się kompletnym złomem . I w tej sytuacji to Ty masz do nas pretensję. Opisuj zgodnie ze stanem i będzie OK.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jopasek
Administrator
Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 1805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UĆ / Rogów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 3:39, 08 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ja ze swojej strony napiszę tylko tak. Nie znam sprzedającego i sprzedawanych pojazdów, a Ci co mają problemy z rowerami kupionymi od kolegi, być może przyczyną jest to iż kupowane są one od Turecko/Marokańskiego/Arabskiego pochodzenia sprzedawców a Takowi najczęściej sprzedają takie rowery po niskich cenach bo składają je z części których mają w brut w garażach i rowery czekające na złomowanie "odzyskują" z powrotem życie... Sam osobiście byłem w takich garażach oglądać parę razy rowery... Raz (na początku) nawet dałem się namówić na kupno po super okazyjnej cenie, żałuję tych wydanych pieniędzy a do tego wujowi go przywiozłem i co chwilę coś się psuje... Teraz nauczony na błędach omijam takie "garażo - złomowiska" z daleka mimo iż są w nich naprawdę okazyjne ceny...
Jeżeli uraziłem sprzedawcę to Przepraszam, ale to jedyna myśl jaka nasuwa mi się patrząc na rowery i czytając opinie niezadowolonych klientów.
Znaczy jest jeszcze jedna opcja... że to sprzedawca posiada też takowy garaż.
Pozdrawiam...
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Jopasek dnia Śro 3:48, 08 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ringo51
Dołączył: 10 Cze 2010
Posty: 2589
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wlkp.
|
Wysłany: Śro 4:21, 08 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ja osobiście kupowałem dotychczas rowery z ofert wystawianych w allegro. Nigdy dotychczas nie miałem większych problemów po zakupie. Wszystkie zakupione rowery wymagały drobnej kosmetyki, ale kiedyś musi być ten pierwszy raz. Szkoda, bo to odbiera wiarę do innych czasem bardzo korzystnych ofert.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kolusvw
Dołączył: 14 Paź 2010
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 10:56, 08 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Wiadomość tą kieruje w odpowiedzi do wybranych forumowiczów:
Ringo51 zastanów się co Ty piszesz kolego:) piszesz wcześniej że kupiłeś ode mnie rowery i okazały się złomem a później że nie miałeś większych problemów ponieważ rowery wymagały większej kosmetyki-więc kto tutaj wymyśla i filozofuje? Zawsze opisuje rower jako uszkodzony to co widzę gołym okiem i słyszę, więc nie rozumiem w czym kolega ma problem. Jest zadowolony ale podjudza na forum innych.
Do kolegi Jopaska: okazyjna cena to nie znaczy że rower musi być złożony ze złomu, jeżeli Ty taki kolego kupiłeś to nie porównuj do tego innych, trudno jest złożyć rower cały kompletny w bardzo dobrym stanie na oryginalnych częściach ze złomu, więc nie obrażaj innych jeśli nie masz pojęcia.
Koledzy: Szanuję Waszą wiedzę i zdobyte umiejętności i miłość do rowerów Sachs, ale nikt tu nikogo nie zmusza do kupna, napisałem o usterkach i nie sprzedaję roweru sprawnego tylko uszkodzony o czym doskonale wiadomo. Jeśli nie chcecie nic robić i nie mieć głupich uwag w moim kierunku to zapraszam do sklepu holenderskiego po nowego Sachsa za 2 tys Euro i będziecie mieli nawet gwarancję jak u porządnego sprzedawcy:)
Pozdrawiam!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
podmiejski
Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:14, 08 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Mam dokładnie identyczne doświadczenia jak Ringo: wszystko co kupiłem było w mniejszym lub większym stopniu zużyte naturalnie. Za wyjątkiem sprzetów od KolusVW. O problemach z nimi może każdy przeczytać dużo wcześniej - więc nie ma tu mowy o jakiejś kampanii skierowanej PRZECIW.
Sporo czasu zajęły nam analizy: co się stało że tyle usterek i jak mogły powstać. Ci co naprawiają wiedzą: najczęściej pada jedna rzecz i to wszystko. Czasem jak ma sie pecha - reakcją łańcuchową.
Ale nie ma tak np by w jakimkolwiek sprzęcie wystąpiły 3 lub więcej usterek uniemożliwiających prawidłową eksploatację! No - przez porównanie - w aucie z niesprawnym silnikiem złapać gumę!
W moim pierwszym rowerze kupionym okazyjnie świadom byłem że muszę go naprawić ale: membrana była przedziurawiona; gaźnik był zasyfiony niemiłosiernie; simmering na wale był p r z e d z i u r a w i o n y; uszkodzony był odprężnik a najciekawsze było to że gwint odprężnika - zerwany - ktoś naprawił profesjonalną metodą helicoil UŻYWAJĄC INNEGO ROZMIARU gwintu. Po prostu: "rzeźba w g...."!!!! Każda naprawa zamienia się w koszmar jak trzeba poprawiać po tym co było zrobiony z zasadą "widziały gały co brały".
Drugi mój rower ma sprzęgło takie same jak rower "markaawo" - zdjęcia można pooglądać - i cały szereg takich jak jego rower - usterek
Oba rowery to nowsze modele; elegancko z zewnątrz wyczyszczone i z dużą ilością atrakcyjnych zdjęć.
Ja - mający doświadczenie i umiejętności - wciąż z nimi walczę. O "kasie" wkłądanej nie wspomnę.
Pomyśl o tym POTENCJALNY KUPUJĄCY zanim zdecydujesz się na zakup - czy umiesz lub czy stać cię na naprawy?
NAPRAWY - nie naprawę
Ps.Opisałem Rabbita jako bardzo atrakcyjny model - nie chciałbym żeby kto ś pomyślał że pisałem o tym powyżej wystawionym...
Bez oglądania "żywego" roweru moge powiedzieć: brak rolki napinacza paska napędowego a silnik to starego typu 199(pierwszy model!) z sześciokókową przekładnią - na gaźniku TK do którego (powtarzam za Bikestrading który wyprzedał wszystkie swoje takie gaźniki tanio) NIE MA CZĘSCI.
A stukać może WSZYSTKO - cały silnik to tak wiekowy model że i tak cud że odpala....no przynajmniej tak napisane.
Skąd ten cały rumor?
To Forum koleżeńskie - każdy kto tu przychodzi może liczyć na nasza pomoc.
Świadomi tego - staramy się po koleżeńsku pomagać sobie : w kwestiach zakupów; oceny; napraw.
MAMY DO TEGO PRAWO.
Nikt nie odbiera nikomu racji; każdy z piszących wygłasza własne opinie a nikt nie musi traktować ich obowiązująco.
Ale nazywanie jakichkolwiek uwag "głupimi" żle świadczy o piszącym.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez podmiejski dnia Śro 11:31, 08 Gru 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kolusvw
Dołączył: 14 Paź 2010
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:29, 08 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Kolego Podmiejski z mojego dobrego serca zwróciłem Ci cześć kosztów chodź doskonale wiedziałeś, że kupujesz rower uszkodzony a Ty nadal jesteś niezadowolony. Z całym szacunkiem do forum ponieważ sam jestem jego użytkownikiem, ale bez przesady aby obrażać kogoś mianem garażowego złomu:) Koledzy wszystkie rowery są z Holandii, o uszkodzeniach piszę, a co w nim siedzi to tego to nie wiem, nie rozkładam silników i nie zaglądam więc każdy kupujący musi się z tym liczyć, że może być drobnostka a może być także coś poważniejszego, myślałem że zdają sobie z tego sprawę, ale wiadomo jak każdy Polak liczy po najmniejszej linii oporu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stan2300
Administrator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 1738
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 42 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:31, 08 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
witaj podmiejski ,ten rabitek jest tej wersji co moj i one jeszcze nie mialy rolki i jesli mozesz to wrzuc zdiecie jak to jest zrobione u ciebie ,a co do ceny no nie przesadzajmy mysle ze cena jest do przyjecia ,do gaznika tk plywak i iglica pasuje od mini krosa a co wiecej mozesz potrzebowac ,jesli nie byl grzebany przez jakiegos pomyslowego dobromira to potrzebuje najwyzej wyczyszczenia odpowiedniego ,a co do silnika to czy tlumnik jest prostokatny czy okragly to nie ma znaczenia ,na przekladni 6-cio zebatkowej rower jest troche wolniejszy ale na wzniesieniach sie nie dusi nie slabnie ,moj wlasnie taki ma 21 lat nie wymienialem w nim nic procz czasowego czyszczenia silnika i przelecial 17,5tys km u mnie bo niemcy raczej nim niewiele jezdzili i dopiero w tym roku naklejalem mu nowe okladziny sprzegla to jest wszystko co przy nim robilem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
podmiejski
Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:49, 08 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Najpierw Stan:
"....jesli nie byl grzebany przez jakiegos pomyslowego dobromira.."
W tym rzecz że rowery od KolusVW sa grzebane i to potężnie. Krótko mówiąc - przygotowane do sprzedaży.
Stan - z jednego jesteś znany:zawsze sobie poradzisz! I chyba trochę nie dostrzegasz że ludzie mają poważne problemy na dużo bardziej przyziemnych poziomach; że niektórzy mają mniej wiedzy i umiejętności technicznych i że tak naprawdę w tym kraju NIE MA sieci serwisów dla tych rowerów więc każdy musi sobie radzić sam. O tym ze metodą kupowania drogich oryginalnych części świadczy choćby Allegro. Co do ceny - jest do przyjęcia? Hmmm.... tu sporo kolegów kupowało od tego sprzedawcy duuuuużo nowsze modele po duuuużo niższej cenie! I też troche tylko stukały...Inaczej zapytam: poradzisz komukolwiek kupowanie tego roweru? W świetle dyskusji która się tu toczy?Weźmiesz ODPOWIEDZIALNOŚĆ za ten sprzęt?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez podmiejski dnia Śro 11:50, 08 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
HCBartek
Dołączył: 13 Cze 2010
Posty: 657
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:05, 08 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ja jako obserwator całego tego zamieszania mogę od siebie dodać, że byłem o mały włos od zakupu jednego z tych "uszkodzonych" rowerów. Teraz się ciesze, że nie padło na mnie... rower, który zakupił marekawo zewnętrznie wyglądał ok, ale silnik to niestety złom, do wymiany, tłok, sprzęgło, oś, dzwon sprzęgła zjechany... z tego robi się poważna kwota za którą można kupić sprawny używany rower.
Więc sprzedawanie takich rowerów w idealnym stanie pod hasłem "gaźnik do regulacji, lub przeczyszczenia" jest chwytem marketingowym, na który nabrało się już kilku forumowiczów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dembin
Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:49, 08 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Witam.
A ja bym zainteresowany tym Herculesem Luxonette.
Co o nim sądzice? Czy ktoś już oglądał może ten rowerek osobiście?
Proszę o odpowiedź
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
podmiejski
Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:59, 08 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Proszę zwrócić uwagę że do tej pory - JA SIĘ NIE SKARŻYŁEM.
Ale skoro k o l e g a sam zaczął to teraz rozwinę co znaczył tekst o "dobrym sercu" .
Kupiłem dwa rowery od "KolusVW".
Pierwszy zaraz po "marekawo" via Allegro za 745 zet.
Jeden z nowszych modeli, tanio i opisany że ewidentnie niesprawny - spoko.
Naprawiałem: to ten ze zwalonym odprężnikiem; membraną; gaźnikiem; simmeringiem ...i zerwanym gwintem pod odprężnik i spier..... na maxa naprawą! No usunięcie skutków tej "naprawy" będzie więcej kosztowało niż kosztowałaby rzetelna naprawa!
Ale - był TANIO!
Jak sie potem dowiedziałem od sprzedawcy - ****to był generalnie prezent świąteczny ode mnie*** !
Dobre nie? Wystawia na Allegro w cenie "kup teraz" a potem mówi że to cena - prezent!!!!
Ale sprzedawał i sprzedawał - burza była "skąd tak tanio" ale chętnych nie brakowała: tanio więc każdy "łykał" usterki.
Następny kupiłem już wcale nie tak tanio...
Przedostatni model na amorach - z wyglądu piękna sztuka.
Opisany był że:
***igła! Bardzo zadbany okaz***.
Wszystkie problemy k o l e g a zamknął w jednym zdaniu:
***Rower odpala za jednym lekkim pociągnięciem, silnik chodzi pięknie, cicho i płynnie, jedzie bez problemu 25km/h lecz słabo ją rozwija.***
Nooooo - rower wystawiany za 1480 zeta musi być gut!!!!
W porównaniu do tych które poprzedni sprzedawał.
Pogadaliśmy przez telefon - i k o l e g a jak mu się przedstawiłem nickiem powiedział więcej o usterce podając objawy żywcem - uszkodzonej membrany!
W porównaniu do innych sprzedawanych jego rowerów - kierowałem sie opisem i różnicą w cenie i myślałem: kupuję prawie sprawny rower...dlatego jest tyle droższy od tego co wystawiał! 1400 poz Allegro.
W porównaniu - krótko: to ten rower który k o l e g a usiłował tu naprawiać: http://www.rowersachs.fora.pl/silnik,4/jedzie-tylko-15km-h,347-15.html
Efekt?
Po rozłożeniu: zniszczone sprzęgło bez ŚLADU okładzin które zniszczyło dzwon; simmering od magneto wysunięty i zniszczony; łożyska wału z takimi luzami że hoho; wolnobieg STAŁ prawie: wewnątrz przemielone i niekompletne kulki bez smaru (do wymiany); łańcuch - jedna wielka korozja; magneto - szkoda gadać.Już wiem dlaczego akku nie było w komplecie.Kolejna jedna wielka PARTANINA.
Ja nie kłamię - większość tych części znacznie wcześniej chciałem kupić tutaj.
Poprosiłem sprzedawcę o zwrot 450 zł na usunięcie wady ukrytej (to koszt zaniżony samych części) albo zwrot roweru.Kwotę zmniejszył później nawet - po zakupie tańszego niż "nówka" koła magneto.
Najpierw się dowiedziałem:
***Na rowerze przez Pana kupionym ja osobiście jeździłem i chodził idealnie aż do czasu.... nic przy nie nie robiłem-nie biorę się za rzeczy o których nie ma się pojęcia.***
***Ponieważ jestem uczciwym człowiekiem i generalnie powinienem mieć to w d....,***
***może gdyby rower trafił w inne ręce to ktoś inny nie miałby tego typu problemów,***
***napisałem, że rower odpala, ale nie jedzie czy nie rozwija prędkości***
itd itp
Co osiągnąłem w wyniku długiej korespondencji?
***Nie mam czasu pisać kolejnych maili itd, dlatego moja propozycja jest 200zł w gotówce + akumulator, lub silnik wart tyle samo + akumulator i to jest tylko i wyłącznie mój dobry gest, że Panu chcę zwrócić część kosztów, ponieważ inny sprzedający by nie potraktował sprawy poważnie z Pana rozszczeniami, ponieważ wiedział Pan doskonale, że kupuje rower uszkodzony a co w nim siedzi to nawet ja nie wiedziałem***
Proponowany silnik to 199 - ta: [link widoczny dla zalogowanych]
200 zł dostałem.
Najpierw k a z a ł mi wystawic "pozytyw" na Allegro...
Czekam na akumulator.
Dostanę w gratisie blokadę AXA.....na pociesznie?Nie zamawiałem...
Rower wciąż w proszku i nie wiem kiedy go uruchomię.
Na razie koło do magneto za 120; simmeringi 40 zł; wolnobieg 40; łańcuch 22 itd itp
Jeszcze łożyska; pierścien (bo oryginał ma luz na zamku 1.2mm); sprzęgło; dzwon; poduszka tłumika....
Starałem się opisac ogólny klimat transakcji - OCENĘ POSTAWY SPRZEDAWCY pozostawiam każdemu z Was.
Podsumuje to tylko kolejnym cytatem z korespondencji z k o l e g ą:
***a na przyszłość proszę kupować rowery bardziej rozmyślnie licząc się ze wszystkimi ewentualnościami.***
teksty w ***.......**** to cytaty z aukcji lub korespondencji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
podmiejski
Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:10, 08 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
dembin napisał: | Witam.
A ja bym zainteresowany tym Herculesem Luxonette.
Co o nim sądzice? |
Jak nie ma "kółka i sznurka" (możesz kupić za 75 zet) to jak odpala?
Na pych?
"ciężko pali i gaśnie" może znaczyć: ze starości nie ma kompresji to i zdycha...
Co JA sądzę?
Pogadaj z Jopaskiem albo Haroldem vel Bikestrading - bo tutaj to mi się przypomina Martyna Jakubowicz (taka piosenkarka) i jej przebój:
"....jesli pragniesz kłopotów to to jest niezłe miejsce,
jesli pragniesz kłopotów to za chwile w nie wdepniesz..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|